Jest ponad stu pacjentów i dwóch specjalistów – do Lublina przyjechała mobilna poradnia chirurgów naczyniowych. Zainteresowanie akcją jest ogromne. Parking przed centrum handlowym na Zana wypełnił się oczekującymi na swoją kolej pacjentami.
– W akcji chodzi przede wszystkim o to, aby zdiagnozować osoby z tak zwaną miażdżycą tętnic dolnych. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy maja już chromanie przystankowe. Polega ono na tym, że człowiek jest w stanie przejść tylko 200-300 metrów, gdy pojawia się ból i musi się zatrzymać. I w tedy ten ból ustępuje – mówi Urszula Wieja z firmy Adamed.
Średni czas oczekiwania na wizytę u chirurga naczyniowego w Polsce wynosi blisko 200 dni. Dlatego pacjenci niezwykle chwalą sobie taką akcję.
Miażdżyca tętnic kończyn dolnych dotyka przede wszystkim osoby między 60 a 70 rokiem życia, otyłe i palące papierosy.
Akcja „Życie tętni otwartymi naczyniami” przed centrum handlowym przy Zana 19 potrwa do godziny 17.00. Ilość miejsc jest jednak ograniczona.
ZAlew / opr. ToMa