Meczem z Zagłębiem Lubin zakończyły sezon piłkarki ręczne MKS-u Perły Lublin.
Lubliniankom nie szło przez całe spotkanie, dopiero w ostatnich minutach odrobiły straty i doprowadziły do stanu 25:25. Miały nawet szansę wyjść na prowadzenie, ale Zagłębie popisało się udaną akcją w obronie. W ostatnich sekundach, gdy nasza drużyna chciała wyrównać, lubelskie szczypiornistki straciły piłkę i rywalki rzuciły do pustej bramki. Końcowy rezultat to 25:27, jednak większości kibiców on nie zmartwił. Najbardziej z wygranej cieszyło się Zagłębie.
Weronika Gawlik tłumaczyła porażkę brakiem sił. – Ostatnie dwa tygodnie były naprawdę szaleństwem, jeśli chodzi o wysiłek fizyczny. Na szczęście był to mecz o nic, bo już przed nim wiedziałyśmy, kto jest mistrzem. Przed spotkaniem odbyło się pożegnanie sześciu zawodniczek, które rozstają się z klubem Dla Kristiny Repelewskiej było to wymarzone zakończenie kariery. – Jestem bardzo szczęśliwa, że zdobyłyśmy w tym sezonie wszystko, co możliwe.
Po spotkaniu odbyła się dekoracja. Na najwyższym stopniu podium ze złotymi medalami drużyna MKS Perła Lublin. Lubelska drużyna wywalczyła mistrzostwo Polski już po raz dwudziesty.
AR
MKS Perła Lublin – Zagłębie Lubin, 18.05.2018, fot. Mirosław Trembecki