Strażacy pospieszyli na pomoc 17-latkowi, który razem z kolegami pływał nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie. Chłopak w pewnym momencie wskoczył do wody. Gdy przez kilka minut nie wypływał, koledzy wezwali pomoc. Na miejsce przyjechały 3 zastępy straży pożarnej, w tym grupa ratownictwa wodno-nurkowego.
– Po czterdziestu minutach poszukiwań na szczęście udało nam się go odnaleźć – mówi rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, Andrzej Szacoń.
Nastolatkiem natychmiast zajęli się ratownicy medyczni, którzy przywrócili mu funkcje życiowe. Poszkodowany natychmiast został przetransportowany do szpitala, ale cały czas był nieprzytomny.
Siedemnastolatek znajduje się teraz pod stałą opieką lekarzy.
MaTo
Fot. archiwum