Przedstawiciele komitetu strajkowego działającego w Grupie Azoty Zakłady Azotowe „Puławy” S.A nie pojadą jutro strajkować (17.05) do Tarnowa. Chodzi o kwestie formalne. Na manifestację potrzebna jest zgoda miejscowego urzędu miasta, a o taką związkowcy jeszcze nie wystąpili.
Przypomnijmy, członkowie komitetu strajkowego mają zamiar wywiesić baner skierowany do władz spółki. Jego treść ma być wyrazem krytyki wobec planów powołania 28 nowych dyrektorów i przyznania im wynagrodzeń niezgodnych z dotychczasowymi obowiązującymi zasadami.
Jutro przedstawiciele komitetu strajkowego rozpoczną załatwianie kwestii formalnych związanych z wyjazdem. Na razie jednak nie wiadomo kiedy zostanie zorganizowana pikieta w Tarnowie.
Tymczasem obradujący w Świdniku związkowcy z „Solidarności” przyjęli stanowisko dotyczące puławskiej spółki. Czytamy w nim, że „sprzeciwiają się ograbianiu naszej małej Ojczyzny poprzez wytransferowanie dywidendy z Zakładów Azotowych Puławy”. Związkowcy napisali też, że „zysk wypracowany przez pracowników Lubelszczyzny – jest z niej wyprowadzany, by tuszować słabe wyniki ekonomiczne Grupy Azoty w Tarnowie. Od 2013 roku do dziś było to ponad 660 milionów złotych. W tym roku planuje się zabrać 40% zysków, czyli ponad 110 milionów złotych”.
ŁuG
Fot. archiwum