Płody runa leśnego ekologiczną apteczką

wood 3252052 960 720

Od ziół po mniej i bardziej znane rośliny. Roztoczańskie lasy kryją w sobie wiele dobrodziejstw i właśnie teraz – na przełomie wiosny i lata – zaczynają kusić swoim bogactwem. Można z nich zrobić domowe lekarstwa, kosmetyki i różnego rodzaju przysmaki. Zakorzenione w polskiej tradycji zbieractwo wraca do łask. To jak ważną częścią życia było jeszcze kilkadziesiąt lat temu, wspomina mieszkanka wsi Zielone w pobliżu Krasnobrodu, Krystyna Budzyńska. – Moja babcia i mama całe dnie spędzały w lesie. Zbierały majowy wrzos i kąpały w tym dzieci. Podobno to było dobre na kości – powiedziała Radiu Lublin.

– Słowianie to lud, który żył naprawdę blisko przyrody – mówi zielarz Iwona Zając. – W latach biedy gotowano zupy na łobodzie albo na innych dziko rosnących roślinach. Zielarki, które kiedyś były bardzo szanowane, leczyły ziołami ludzi – dodaje.

– Dzika róża, nawłoć to niektóre rośliny, które zostały zapomniane, a teraz wracają i stają się bardzo popularne – podkreśla Karol Jańczuk z Nadleśnictwa Tomaszów. – Podobnym przykładem jest czosnek niedźwiedzi, który ma podobno działania przeciwnowotworowe, jest silnym antyoksydantem oraz rośliną bakteriobójczą. Jest wiele przykładów takich roślin w naszych lasach, które mają kompleksowe działanie – dodaje.   

– W tym momencie możemy skorzystać z leśnej apteczki w postaci kwiatów akacji czy czarnego bzu. Ostatni dzwonek na pędy sosny – powiedział Radiu Lublin Piotr Szewczuk z Nadleśnictwa Zwierzyniec. – Lipa już kwitnie, a mamy końcówkę maja. Tempo życia przyśpiesza, przyroda nie ustępuje. Wiosna przeszła szybko w lato – dodaje.  

– Majowy wrzos jest dobry na włosy – podkreśla Budzyńska. – Maliny leśne są super na kaszel. Nawet w zimie jak są to chodzimy łamać gałęzie. Gotujemy je, robimy taki wywar, który robi się czerwony – dodaje.

Przed wejściem do lasu pamiętajmy o ochronie przed kleszczami. Sprawdźmy również, które rośliny są prawnie chronione i nie są trujące.

AlF

Fot. pixabay.com

CZYTAJ: Sucho w lubelskich lasach

Exit mobile version