Do czterech prób oszustwa na funkcjonariusza doszło w Białej Podlaskiej. Schemat działania za każdym razem był podobny. Na telefony stacjonarne mieszkańców dzwonił mężczyzna. Przedstawiał się jako oficer policji lub funkcjonariusz straży granicznej. Mężczyzna mówił, że prowadzi czynności służbowe w sprawie oszustów. Twierdził, że pieniądze zgromadzone na rachunkach bankowych osób, z którymi rozmawia, są zagrożone, a konto będzie okradzione. W trakcie rozmowy próbował również ustalić, jakimi środkami dysponują osoby.
– Ofiarą znów mogły paść osoby starsze – mówi Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Żadna z osób, do których zadzwoniono, nie dała się oszukać. Oszust rozłączał się, gdy nie uzyskał interesujących go informacji. Jego rozmówcy o całym zdarzeniu informowali policję.
Mundurowi przypominają – policjanci telefonicznie nie informują o szczegółach prowadzonych czynności, nie żądają również wypłaty pieniędzy i przekazania ich w umówionym miejscu. Taki telefon świadczy o próbie oszustwa i należy natychmiast zawiadomić policję.
MaK / TSpi
Fot. KWP Lublin