120 litrów krwi dla chorych i poszkodowanych w wypadkach zebrano w ramach akcji „Krwioobieg Terytorialsa”. Akcja prowadzona była w Lublinie, Zamościu, Chełmie, Białej Podlaskiej, Tomaszowie Lubelskim i Puławach.
Krew oddali żołnierze 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Do akcji przyłączyli się też funkcjonariusze innych służb mundurowych i mieszkańcy kliku miast województwa. Najwięcej krwi zebrano w Lublinie – w sumie 60 litrów.
– To zaszczyt pomagać komuś w ten sposób – mówiili żołnierze z 2. Lubelskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej. – Chcemy przekazywać przesłanie, że Obrona Terytorialna to nie tylko broń i kule, a lecz przede wszystkim wsparcie i pomoc.
Akcja ma wymiar ogólnopolski i cykliczny. Podobne odbywają się również w innych miastach. Główne jej cele to: poprawa bezpieczeństwa mieszkańców kraju, zwiększenie ilości krwi w systemie oraz ilości osób gotowych do alarmowego oddania krwi na wypadek zdarzeń kryzysowych. To jeden ze strategicznie ważnych projektów dla Wojsk Obrony Terytorialnej.
MaK / MaTo
CZYTAJ TAKŻE: „Białe miasteczko” na placu Litewskim. Terytorialsi dla mieszkańców