Riverside powraca do gry! Już pod koniec września ukaże się siódmy krążek zespołu, następca doskonale przyjętego „Love, Fear and The Time Machine”, który – jak zapowiada sam zespół – ma być cięższy, bardziej mroczny i obracający się w klimatach „postapo”. Najnowszy album będzie nosił tytuł „Wasteland” i będzie pierwszym albumem nagrywanym przez zespół jako trio, już bez zmarłego w 2016 roku gitarzysty Piotra Grudzińskiego.
Lider zespołu Mariusz Duda podkreśla, że tak emocjonalnej płyty w karierze zespołu nie było jeszcze nigdy – Jeśli wszystko pójdzie dobrze, bo nagrania wiąż jeszcze trwają, to ta płyta po prostu zaora. Klimat jest gęsty, melodie są świetne, jest ciężar i przestrzeń. „Wasteland” łączy w sobie emocjonalność dwóch pierwszych płyt i produkcyjną dojrzałość dwóch ostatnich, tworząc bardzo unikatową i oryginalną całość. Przede wszystkim jednak jest to nasze najbardziej emocjonalne dzieło i nie wiem czy kiedykolwiek pod jakimkolwiek względem będziemy w stanie je przebić. Takie płyty chyba powstają raz na całe życie.
W związku z premierą nowej płyty Riverside wyrusza również na trasę koncertową „Wasteland Tour”. Znamy już listę polskich miast, w których wystąpi zespół:
12.10 GDAŃSK, B90
13.10 POZNAŃ, TAMA
14.10 WROCŁAW, A2
16.10 KATOWICE, MIASTO OGRODÓW
18.10 TORUŃ, OD NOWA
20.10 KRAKÓW, STUDIO
21.10 WARSZAWA, HALA KOŁO
(fot. Riverside/ Oskar Szramka)