Stowarzyszenie „Puławianie” zamierza odwołać się od decyzji lubelskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, który nie wpisał Puławskiego Ośrodka Kultury „Dom Chemika” do rejestru zabytków. To znacznie przedłuży okres oczekiwania na wznowienie prac remontowych obiektu. Straty z tego tytułu szacowane są już na ponad 300 tysięcy złotych.
– Z wieloma elementami uzasadnienia konserwatora się nie zgadzamy – tłumaczy prezes stowarzyszenia „Puławianie”, Szymon Karczewski. – W decyzji konserwatora znaleźliśmy kilka punktów, które możemy podnieść w ewentualnym odwołaniu do ministra. Naszym zdaniem konserwator na przykład niewłaściwie zanalizował interes społeczny.
Według konserwatora zachowanie „Domu Chemika” w obecnym stanie nie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową. Innego zdania są przedstawiciele stowarzyszenia, którzy w ciągu najbliższych dwóch tygodni złożą odwołanie od decyzji konserwatora do ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
ŁuG
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE:
„Dom Chemika” będzie zabytkiem? Modernizacja wstrzymana
Puławy: jest decyzja konserwatora zabytków ws. „Domu Chemika”