86 strażaków z trzynastu województw rywalizowało w Puławach w Turnieju Czterech Wspinalni. To trzeci etap zawodów. Wcześniej przy użyciu drabiny hakowej druhowie wchodzili na trzecie piętra wspinalni w Nisku i Ostrowcu Świętokrzyskim.
– To wyczerpujące zawody – mówili zgodnie strażacy. – Trzeba być przygotowanym biegowo, a liczy się każda sekunda. Niektórzy trenują nawet po 15 lat. Trzeba biegać dużo pionów na wspinalni, aby złapać technikę i każdy krok był w głowie.
Jutro (10.05) ostatni, czwarty etap zawodów – w Kozienicach. Wśród zawodników jest siedmiu reprezentantów województwa lubelskiego – wszyscy z komendy w Świdniku.
ŁuG
Fot. Łukasz Grabczak