Znów nie było chętnych na bialską podstrefę

podstrefa

Po raz kolejny nie rozstrzygnięto przetargu na sprzedaż 61 hektarów należących do podstrefy ekonomicznej położonej na lotnisku w Białej Podlaskiej. Powód? Nie wpłynęła żadna oferta.

– Gruntami przeznaczonymi na sprzedaż zainteresowana jest jednak jedna firma, która potrzebuje jednak więcej czasu na podjęcie ostatecznej decyzji inwestycyjnej – informuje w specjalnym oświadczeniu Beata Ostrowska z Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, do której należy bialska podstrefa. Dodaje, że inne podmioty także są zainteresowane inwestowaniem w Białej Podlaskiej. Dotyczy to zarówno dużych przedsiębiorstw, które planują otwarcie tu działalności logistycznej, jak i małych firm, chcących zbudować zakłady produkcyjne. Interesują je jednak mniejsze działki – o powierzchni od 0,5 do 1 hektara. Dlatego też należy spodziewać się ogłoszenia kolejnych przetargów.

Zdaniem prezesa Związków Przedsiębiorców i Pracodawców Podlasie, Tadeusza Konaszuka, bialska strefa nie jest jednak atrakcyjna dla inwestorów. I przyczyna tego nie leży wcale w działaniach samorządu  – Najistotniejszym argumentem, który jest brany przy tego typu inwestycjach jest dobra komunikacja z głównymi ośrodkami Polski bądź krajami zachodnimi. A tutaj tego nie ma. Połączenie Białej Podlaskiej z Warszawą nie jest drożne.

– Mamy drugi wariant, o którym myśleliśmy już wcześniej, czyli uzbrojenie strefy i wybudowanie na jej terenie drogi wewnętrznej, która w przyszłości będzie łączyła się ze wschodnią obwodnica miasta. Inwestycja będzie nas kosztować ok. 13 mln zł , w tym 10 mln zł pochodzi z funduszy Unii Europejskiej – informuje wiceprezydent Białej Podlaskiej, Adam Chodziński.

– Zastanawiam się czy odpowiednie jest to, ze chcemy sprzedać tak duży areał w jednym kawałku – uważa bialski radny Wojciech Sosnowski.

 – Podział terenu na mniejsze działki jest brany pod uwagę – odpowiada Adam Chodziński. – Jeśli przedsiębiorca złoży odpowiednie dokumenty, my w tym samym czasie uruchomimy procedurę wytyczenia działki, takiej wielkości jaką będą potrzebował. Oczekujemy głównie firm produkcyjnych, ale ze względu na położenie strefy miejsce mogłoby znaleźć równie przedsiębiorstwa logistyczne. Bowiem tereny te znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie szlaku łączącego Unię Europejską z Białorusią, Rosją i Chinami.

Dodajmy, że pierwszy przetarg na sprzedaż 61 hektarów bialskiej podstrefy został przeprowadzony w marcu. Wówczas również nie wpłynęła żadna oferta.

MaT / opr. ToMa

Fot. www.bialapodlaska.pl

Exit mobile version