Sąd w Lubartowie zdecydował o aresztowaniu 20-latka, który, zdaniem policji, zajmował się dystrybucją środków odurzających i substancji psychotropowych, w tym tak zwanych dopalaczy.
Mężczyzna został zatrzymany w gminie Ostrówek, w powiecie lubartowskim. Funkcjonariusze znaleźli w jego domu substancję psychotropową niewiadomego pochodzenia.
20-latek został doprowadzony do prokuratury. Za dystrybucję środków odurzających, substancji psychotropowych w tym dopalaczy oraz przemyt transgraniczny, grozić może do 10 lat pozbawienia wolności.
To kolejny przypadek zatrzymania dilera w Polsce. W czwartek w areszcie znalazł się 18-latek z Trzebiatowa w Zachodniopomorskiem, po tym, gdy do szpitali trafiło 17 osób zatrutych dopalaczami.
Dilera dopalaczy zatrzymano również w Koszalinie. Po zażyciu, rozprowadzanych przez 27-latka, środków psychotropowych, dwoje nastolatków z Sianowa trafiło do szpitala.
Według danych zbieranych przez Polską Sieć Polityki Narkotykowej tylko w województwie lubelskim w 2014 roku dopalaczami zatruło się 21 osób. W ciągu kolejnych dwóch lat ta liczba przekroczyła 300 osób.
A w ubiegłym roku na terenie całego kraju odnotowano ponad 4300 zatruć dopalaczami.
TSpi
Fot. KWP Lublin