Biała Podlaska: problemy z dojazdem do sanktuarium w Pratulinie

pratulin 3

Na brak połączeń komunikacyjnych z Sanktuarium Błogosławionych Męczenników Podlaskich w Pratulinie narzekają wierni z Białej Podlaskiej i powiatu bialskiego. Problem nasila się zwłaszcza w weekendy i wakacje.

Do sanktuarium w Pratulinie dojeżdżają głównie pielgrzymi w grupach zorganizowanych wynajętym transportem. Problem mają natomiast wierni niezmotoryzowani, którzy w weekendy lub w okresie wakacyjnym chcą indywidualnie odwiedzić znane w regionie miejsce kultu.

– Z Białej Podlaskiej nie było i nie ma kursów do Pratulina – mówi jedna z mieszkanek. – Jest to niezwykle ważne miejsce kultu. Stamtąd pochodzą błogosławieni unici podlascy. Sanktuarium się rozbudowuje: jest wyremontowany kościół, powstaje dom pielgrzyma. Poza tym samo sanktuarium położone jest w pięknym miejscu i dojazd do niego autobusem powinien być możliwy.

– problem jest nie tylko z dojazdami do Pratulina, a również z dojazdami do niektórych miejscowości w gminie Rokitno – mówi wójt gminy Rokitno Jacek Szewczuk. – To miejscowości, które dla przedsiębiorców, świadczących usługi komunikacyjne są nieatrakcyjne. Od kilku lat, kiedy upadłość ogłosił PKS Biała Podlaska, mamy tego typu problemy.

Jak na sprawę patrzą przewoźnicy?

– Busy z mojej firmy nie docierają do Pratulina z takiego powodu, że do tej pory nie zgłosił się nikt zainteresowany, nie było żadnego mieszkańca czy turysty, który zgłosiłby taki problem – mówi prezes jednej z firm przewozowych, Jacek Przybysz. – Poza tym warto przyjrzeć się rentowności tego odcinka. Nie robiliśmy wcześniej takich badań, więc podejrzewamy tylko, że mogą to być przewozy nieopłacalne.

Pratulin nie jest zupełnie pozbawiony komunikacji. Dojeżdżają tam autobusy dowożące dzieci do szkoły w Rokitnie. W Rokitnie natomiast kursuje do Białej Podlaskiej i z powrotem komunikacja prywatna.

– Każdy mieszkaniec może wsiąść do autobusu, dojechać do Rokitna. Tutaj robi przesiadkę i jedzie do Białej. W drugą stronę jest tak samo – mówi Jacek Szewczuk. – Ale dostępność jest tylko w dni nauki szkolnej. Tu mamy problem z weekendami i okresem ferii zimowych i wakacji.

Wójt gminy Rokitno liczy na to, że problemy rozwiąże nowelizacja ustawy o publicznym transporcie zbiorowym: – Mam nadzieję, że ustawa pozwoli nam zabezpieczyć dostęp do komunikacji publicznej już dla wszystkich miejscowości naszej gminy, aczkolwiek dla takich gmin jak nasza będzie bardzo ciężko zrealizować te zapisy i wprowadzić w życie – mówi Jacek Szewczuk.

Znowelizowana ustawa o publicznym transporcie zbiorowym ma wejść w życie 1 stycznia 2019 roku.

Inne miejscowości w gminie Rokitno, gdzie utrudniony jest dostęp do transportu publicznego to Zaczopki, Derło, Cieleśnica, Kołczyn i Olszyn.

MaT (opr. DySzcz)

Fot. archiwum

Exit mobile version