„Czujemy się oszukani – czarny piątek w ochronie zdrowia” – z takim hasłem w całej Polsce protestują dzisiaj pracownicy zawodów medycznych. Domagają się podwyżek płac. W akcję włączyły się także lubelskie placówki.
Protest organizuje Porozumienie Zawodów Medycznych. Biorą w nim udział laboranci, fizjoterapeuci, technicy radioterapii, analitycy medyczni czy logopedzi. Do pracy przyszli dzisiaj w czarnych koszulkach z hasłem „Czujemy się oszukani”, z opaskami na ramieniu i z transparentami.
– My chcemy pokazać, że istniejemy. Bez nas ochrona zdrowia jest ślepa i głucha – mówi Ewa Dziurda Józefowska z lubelskiego okręgu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii. – Tak jak pielęgniarki i lekarze chcemy podwyżek i godnego traktowania. Chcemy, żeby nas zauważono, potraktowano bardzo poważnie i doceniono naszą ciężką pracę.
Zarobki techników elektroradiologii wahają się od 1600 do 3000 tys zł brutto.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski zapewnił, że prowadzi szeroki dialog z różnymi środowiskami i związkami zawodowymi – i nie do końca wie, jakie są powody protestu.
W tym tygodniu rząd przyjął ustawę zwiększającą wzrost nakładów na zdrowie do 6 procent PKB w 2024 roku.
W protest włączają się m.in. pracownicy SPSK 4 w Lublinie, szpitala papieskiego w Zamościu czy Uzdrowiska Nałęczów.
KosI
Fot. kzzpmld.pl