Do Saskiego można wchodzić z psami. Dziś zdemontowano tablice (aktualizacja)

ogord saski 3

Zakaz wprowadzania psów do Ogrodu Saskiego już nie obowiązuje. 20 czerwca uchylił go Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie. Decyzja jest ostateczna. To wygrana nieformalnej grupy „Lublin z psem”.  Zakaz wprowadzania psów do Ogrodu Saskiego został wprowadzony uchwałą Rady Miasta Lublina 4 lata temu.

Jak stwierdza członek grupy Andrzej Jaworski, toczyła ona batalię sądową z miastem nie w interesie należących do niej osób lecz raczej właścicieli psów zamieszkujących okolice Ogrodu Saskiego. – Szczerze mówiąc nie mam własnego interesu, żeby się tam wybierać, bo jest mi nie po drodze, ale z pewnością wiele osób ucieszy ta możliwość. Szczególnie dotyczy to seniorów, którzy musieli robić straszne koło, żeby móc dojść z psami na Aleje Racławickie.

– Nie ma możliwości odwołania się od tego orzeczenia – przyznaje rzecznik prezydenta Lublina Beata Krzyżanowska. – Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego jest ostateczny. W związku z tym od wczoraj zakaz ten już nie obowiązuje. Dziś dokonaliśmy demontażu tablic i zmiany zapisów, które widniały w Ogrodzie Saskim.

– Trochę już zwątpiliśmy w to, że będzie można do Ogrodu Saskiego wejść z psem, ale cieszymy się, że sprawiedliwość i zdrowy rozsądek wzięły górę nad zakazem, który nie wiadomo czemu znalazł się w regulaminie – dodaje Jaworski.

 – Mieszkańcy byli w tej sprawie podzieleni. Dlatego zdecydowaliśmy się na wprowadzenie tego zakazu. Wzorowaliśmy się też na parkach w Polsce i w Europie. Taką regulację mają między innymi Łazienki Królewskie w Warszawie – wyjaśnia powody wprowadzenia zakazu Beata Krzyżanowska.

Już dzisiaj w Ogrodzie Saskim pojawili się właściciele psów wraz ze swymi pupilami.  Większość pytanych przez reportera Radia Lublin mieszkańców jest zadowolonych z rozstrzygnięcia Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale nie wszyscy. – Zwierzaki są miłe, ale brudzą trawę, po której biegają dzieci. Nie jestem zadowolona. Są inne wybiegi dla psów. Ne wszyscy sprzątają po zwierzętach – mówią zwolennicy utrzymania zakazu.   

W czasie obowiązywania zapisu w regulaminie zakazującego wprowadzanie psów do Ogrodu Saskiego straż miejska za jego łamanie wystawiła osiem mandatów na łączną kwotę 450 zł.  Ale już od 2017 roku strażnicy nie wypisywali mandatów, jedynie przypominając o zakazie.

PaSe / opr. ToMa

Fot. Sebastian Pawlak

CZYTAJ TAKŻE: Lublin: Ogród Saski otwarty dla psów

Exit mobile version