Rząd pracuje nad ułatwieniami dotyczącymi zatrudniania obcokrajowców spoza Unii Europejskiej. Chodzi między innymi o zmniejszenie barier w uzyskiwaniu pozwoleń na pracę, wydłużenie czasu ich obowiązywania nawet do 5 lat i rozszerzenie listy krajów, których obywatele będą podlegać łagodniejszej polityce migracyjnej.
– To zmiana rozwijająca to, co do tej pory obserwowaliśmy w polityce migracyjnej polskiego rządu – uważa dr Tomasz Sieniow (na zdj.) z Instytutu Europeistyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin. – Już od 2011 roku polityka migracyjna wskazywała preferowanych imigrantów, których chcielibyśmy przyjmować, którym ułatwiono dostęp do rynku pracy – ludzi z krajów byłego Związku Radzieckiego. Potem wydłużano możliwość podejmowania prac sezonowych. Obecnie krąg krajów poszerza się. Na pewno jest to krok w dobrym kierunku, biorąc pod uwagę sytuację na rynku pracy. Nie wiem, czy nie jest on trochę spóźniony, ale rządowi powinno zależeć na integrowaniu tych osób – dodał gość Tomasza Nieśpiała.
Na przygotowywanych zmianach mają zyskać obywatele państw Azji Południowo-Wschodniej, takich jak Wietnam, czy Filipiny.
ToNie
Fot. Weronika Pawlak