Wsparcie Ministerstwa Sprawiedliwości i Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz dobra współpraca szkockich służb socjalnych przesądziły o tym, że na początku lipca do ojca – do Lublina – wróci 9-letnia Polka, którą matka dwa lata temu wywiozła do Szkocji. Kobieta nie zapewniała dziewczynce opieki i we wrześniu ubiegłego roku dziecko umieszczono w rodzinie zastępczej.
Wtedy, ojciec dziewczynki poprosił o pomoc Ministerstwo Sprawiedliwości. Konsul RP w Edynburgu i przedstawiciele Ministerstwa szybko zwrócili się do szkockich służb i wsparli ojca w staraniach o odzyskanie córki.
Aby 9-latka mogła wrócić do Lublina, szkockie służby nie tylko chciały uzyskać dokumenty potwierdzające, że jej ojciec nigdy nie został pozbawiony władzy rodzicielskiej, ale także otrzymać wywiad środowiskowy z polskiej szkoły, do jakiej przed wyjazdem chodziła dziewczynka. Jej ojciec musiał również w marcu tego roku stawić się w Edynburgu na specjalnym przesłuchaniu i postarać się o szkockiego prawnika.
Ostatecznie, dzięki przedstawionym dowodom i opiniom, szkockie służby nie miały wątpliwości, że to ojciec powinien zajmować się córką. 3 lipca – zaraz po tym, gdy formalnie potwierdzona zostanie decyzja, że dziecko nie musi dłużej przebywać pod opieką rodziny zastępczej – ojciec przywiezie córkę do Polski.
PAP
Fot. RL