Sztuczna kość opracowana przez lubelskich naukowców może pojawić się na rynku już w przyszłym roku.
Wdrożeniem wynalazku zajmuje się spółka Medical Idventi współpracująca z Politechniką Lubelską przy tworzeniu linii produkcyjnej materiału kościozastępczego.
– Jesteśmy już bardzo blisko finalizacji projektu – mówi prof. Grażyna Ginalska z Uniwersytetu Medycznego, twórczyni sztucznej kości. – To „moje dziecko”, które już trochę urosło, a mam nadzieje, że wkrótce wydorośleje. Wszyscy czekają aż pojawi się na rynku.
Sztuczna kość będzie miała szerokie zastosowanie w chirurgii urazowej czy ortopedii. – Materiały kościozastępcze są stosowane podczas zabiegów implantacji, w miejsca gdzie powstaje ubytek – dodaje prof. Ginalska.
Trudny proces produkcji
Sztuczna kość powinna pojawić się na rynku już w przyszłym roku. – Liczymy, że pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku zostanie podpuszczony do Polskiego i europejskiego rynku – wyjaśnia Maciej Maniecki, prezes zarządu Medical Idventi S.A.. – Dotychczas biokompozyt produkowaliśmy wyłącznie w warunkach laboratoryjnych, teraz musimy to przełożyć na produkcję. Stworzyliśmy prototyp maszyny mieszająco-formującej, na jej bazie mamy projekt linii technologicznej. Staramy się o dofinansowanie, mamy zasoby i ludzi, później czeka na nas proces certyfikacji całej linii. Ufam, że z procesem produkcyjnym ruszymy na przełomie I-II kwartału przyszłego roku.
Prof. Józef Kuczmaszewski z Politechniki Lubelskiej przyznaje, że stworzenie maszyny i zaprojektowanie linii produkcyjnej było dużym wyzwaniem dla inżynierów. – To specyficzny materiał – biokompozyt, który ma być w bezpośrednim kontakcie z tkanką ludzką. W tym przypadku proces mieszania komponentów musi podlegać pewnym rygorom: struktura, metody przetwórstwa. Udało nam się przenieść ruchy wykonującego w warunkach laboratoryjnych na ruchy maszyny. Wymagało to zaprojektowania specjalnych urządzeń, oprogramowania ich.
Ogromne zainteresowanie
Zainteresowanie sztuczną kością jest ogromne – zarówno ze strony pacjentów, jak i środowiska medycznego. – Przeprowadziliśmy sondaż i niemalże każdy dystrybutor potwierdził nam, że jest zainteresowany wprowadzeniem na rynek produktu. Prowadzimy analizę rynku amerykańskiego i dalekowschodniego.
Sztuczna kość opracowana przez lubelskich naukowców ma wiele przewag konkurencyjnych nad obecnie istniejącymi na rynku materiałami. Posiada m.in. poręczność chirurgiczną i powoduje szybką odbudowę naturalnej tkanki kostnej. Obecnie w 6 ośrodkach nadal prowadzone są badania kliniczne. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem sztuczna kość powinna być dostępna na rynku w II kwartale przyszłego roku.
SzyK
Fot. pixabay.com