Nowy system segregacji śmieci to pokłosie rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie szczegółowego sposobu selektywnej zbiórki odpadów. Lublin zmiany wprowadza już od 1 lipca. Śmieci będziemy wrzucać do pięciu pojemników: na papier, szkło, metal i tworzywa sztuczne, odpady biodegradowalne oraz odpady zmieszane.
Zmiany budzą jednak wiele kontrowersji, a jedną z nich jest pomysł zamykania zsypów w lubelskich wieżowcach. – Będziemy o to apelować – mówi Ewa Oziemczuk, kierownik referatu ds. gospodarki odpadami komunalnymi w Wydziale Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Lublin. – Rekomendujemy, żeby te zsypy były zamknięte albo wykorzystane do przemieszczania nimi tylko odpadów zmieszanych – dodaje.
Pomysł nie podoba się jednak mieszkańcom osiedli, którzy korzystają z takiego rozwiązania. Wśród nich są lokatorzy ze Spółdzielni Mieszkaniowej Czechów. – Mieszkam na 10 piętrze. To byłoby troszkę zachodu, żeby za każdym razem schodzić i wyrzucać śmieci – mówi jeden z zainteresowanych.
Problem pojawia się również w tym, kto miałby kontrolować mieszkańców. – Muszą to robić administratorzy i zarządcy – zaznacza Oziemczuk. – Ja wiem, że jest to trudne, ale jeśli się chce to można tego przysłowiowego króliczka złapać – dodaje.
Jak do tego pomysłu podchodzą zarządcy spółdzielni mieszkaniowych? – To nie jest do zrealizowania – powiedział Radiu Lublin prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Czechów, Sławomir Osiński. – Nie wyobrażam sobie tego. Na pewno spółdzielnia, podległe jej służby nie będą kontrolowały oraz nie będą odpowiedzialne za przeprowadzanie segregacji. Tego będą musieli dokonywać mieszkańcy – dodaje.
Urzędnicy zadeklarowali, że obecnie skupiają się na działaniach edukacyjnych dotyczących nowej segregacji śmieci. Problem w tym, że pomimo starań mieszkańcy o nowym systemie nie wiedzą zbyt dużo. – Nic o tym nie wiem – mówi jeden z mieszkańców Lublina.
Wiele wskazuje też na to, że nowy system od 1 lipca nie ruszy. Lubelski ratusz ma problem z wyłonieniem wykonawcy, który będzie wywoził śmieci. Chodzi o trzy, spośród siedmiu sektorów, na które podzielono Lublin. – Chodzi o dzielnice takie jak Czuby Północe, Węglin Północny i Południowy, Sławin, Śródmieście czy Stare Miasto – mówi Olga Mazurek-Podleśna z lubelskiego ratusza. – W tych sektorach będziemy musieli powtórzyć to zamówienie – dodaje.
Unieważnione przetargi na wywóz śmieci dotyczą jeszcze Czechowa Północnego i Południowego, Wieniawy i Za Cukrownią. Jeżeli chodzi o pozostałe dzielnice trwa analiza poszczególnych ofert przez urzędników.
MaTo
Fot. pixabay.com