Ponad 30-stopniowe upały w sobotę i niedzielę nie wystraszyły kibiców sportów motorowych którzy dopingowali uczestników Rajdu Nadwiślańskiego tak na odcinkach specjalnych, jak i na upragnionej mecie. A było co oglądać. W sumie ponad 60 samochodów najnowszych rajdowych generacji, jak i tych historycznych, pochodzących z ostatnich dziesięcioleci minionego wieku.
Zawody wygrał Jakub Brzeziński ze zdecydowana przewagą nad drugim Mikołajem Marczykiem. – Jesteśmy na mecie bardzo specyficznego, śliskiego, nieprzyjemnego do bezpiecznej jazdy rajdu – mówił po zakończeniu zawodów triumfator. – To był naprawdę kawał rajdu.
JB
Na zdj. Rajd Nadwiślański, Puławy, 10.06.2018, fot. Jacek Bieniaszkiewicz