W Łukowie zakończył się drugi etap rewitalizacji Zalewu Zimna Woda. To jedna z priorytetowych inwestycji miasta, na którą mieszkańcy czekali od lat.
Uroczystość otwarcia zrewitalizowanych terenów zaplanowano na 1 lipca. I chociaż większość mieszkańców chwali inwestycję, to jednak pojawiły się też głosy, że została ona zrealizowana w pośpiechu, co odbiło się na jakości prowadzonych prac.
Mimo deszczowej pogody nie brakowało dziś nad Zalewem Zimna Woda mieszkańców Łukowa, którzy z zaciekawieniem oglądali zrewitalizowany zalew: – Będzie gdzie usiąść, poleżeć, pospacerować, także jest to bardzo dobra inwestycja – mówili. Zdarzały się też głosy, że wszystko było robione w pośpiechu i „idealnie nie jest”.
Odbiór techniczny inwestycji z udziałem przedstawiciela wojewody zaplanowano w środę (27.06). W ramach pierwszego i drugiego etapu inwestycji umocnione zostały brzegi zalewu, oczyszczone zostało dno zbiornika, wyznaczono plażę, wybudowano ścieżkę pieszo-rowerową, a także pomosty. Zastrzeżenia co do realizacji inwestycji ma zamierzający ubiegać się o stanowisko burmistrza Łukowa radny Piotr Płudowski: – Największe wątpliwości budzi jakość wykonania ścieżki okalającej zalew, a konkretnie jakość ułożenia kostki. Jest nierówna, pozapadała się w wielu miejscach. Widać popękane krawężniki i zbyt duże szczeliny pomiędzy poszczególnymi kostkami. Końcówka drugiego etapu tej inwestycji dzieje się w trybie wyborczym i to jest bardzo niepotrzebne, bo powoduje obniżenie jakości wykonania. Mieszkańcy nie oczekują, że to ma być zrobione szybko. To ma być zrobione solidnie. Jest to prawdopodobnie inwestycja na kolejne dziesięciolecia, więc myślę, że ten pośpiech, aby zdążyć akurat na tę datę, żeby otworzyć to z rozmachem, jest niewskazany.
Jakie jest stanowisko burmistrza Łukowa, Dariusza Szustka?
– Radny Płudowski ma zastrzeżenia do wszystkiego, co się dzieje w mieście i przede wszystkim myśli jak tu się dorwać do władzy. Teraz będzie krytykował wszystko – mówi burmistrz. – Te nierówności my sami widzimy. Niestety, robiła to firma z Międzyrzeca, bardzo niesolidnie. Zwracaliśmy na to uwagę już w trakcie budowy. Natomiast te wszystkie niedoróbki zostaną jutro w trakcie odbioru wytknięte i oczywiście będziemy żądać naprawy. Tę inwestycję planowaliśmy już od kilku lat. Był zrobiony projekt, prace rozpoczęliśmy we wrześniu. Wystarczy zajrzeć sobie w projekt – nie trzeba być budowlańcem, by zobaczyć, że w tym etapie wszystko zostało zrealizowane.
Burmistrz odniósł się też do niskiego stanu wody w zalewie: – Zbiornik jest zasilany z rzeki. Teraz akurat była susza, w tym tygodniu padają deszcze, więc poziom wody na pewno się podniesie – mówił Dariusz Szustek.
Koszt realizacji pierwszego i drugiego etapu rewitalizacji Zalewu Zimna Woda wyniósł ponad 4 miliony złotych. Miasto planuje kolejne etapy rewitalizacji zalewu. Przewiduje się między innymi budowę parkingów, boisk sportowych, wyciągu do nart wodnych, a także parku linowego.
Całkowity koszt prac wyniesie ok. 24 mln złotych.
MaT (opr. DySzcz)
Fot. Małgorzata Tymicka