Historycy określili najnowsze znalezisko na placu Łokietka w Lublinie jako sensacyjne. Chodzi o srebrny denar krzyżowy z pastorałem, który znaleziono w dłoni jednego z pochowanych mieszkańców dawnego Lublina.
– Moneta datowana jest na ostatnie ćwierćwiecze XI wieku, a badacze przypuszczają, że mogła być w obiegu do połowy XII – mówi archeolog Rafał Niedźwiadek. – Człowiek, który trzyma tę monetę w ręku, jest przekonany, że może za to kupić życie wieczne, ponieważ ta moneta jest znakiem przynależności do świata chrześcijańskiego oraz znakiem tego, że ten człowiek funkcjonuje w swoim społeczeństwie do tego stopnia, że wszystkie elementy, które wówczas były stosowane, do niego się również odnoszą. On jest jakby typowym przedstawicielem swojego pokolenia.
To kolejne cenne znalezisko na terenie remontowanego placu Łokietka. Dlatego badania archeologiczne na tym terenie będą kontynuowane. Prace dają nadzieję na uzupełnienie białych kart na mapie historii Lublina – informuje biuro prasowe prezydenta miasta. Badania będą prowadzone niezależnie od robót budowlanych, których termin zakończenia ma pozostać bez zmian. O kontynuację badań archeologicznych wnioskował m.in. wojewódzki konserwator zabytków. Dotychczasowe wykopaliska pozwoliły na zweryfikowanie obszaru barbakanu i jego inwentaryzację, zbadanie zasięgu fosy oraz odkrycie wczesnośredniowiecznych pochówków.
LilKa
Fo. LilKa
CZYTAJ: Archeolodzy na tropie najdawniejszej historii Lublina