Lublin: radni PiS pokazują prezydentowi czerwoną kartkę

pitucha 9

Lubelscy Radni Prawa i Sprawiedliwości pokazali „czerwoną kartkę” prezydentowi Lublina. Zarzucają Krzysztofowi Żukowi „brutalny faul na nauczycielach”.

Chodzi o list, który prezydent wysłał do lubelskich szkół i który został odczytany na zakończenie roku szkolnego. Prezydent miasta informował w nim, że „zostały wstrzymane prace o przyznaniu nauczycielom zwiększonego dodatku motywacyjnego”. Radni PiS zarzucili prezydentowi, że oskarżył o to wojewodę lubelskiego, który – jak twierdzi radny PiS Tomasz Pitucha – wszczął jedynie postępowanie weryfikacyjne w tej sprawie.

– Pan wojewoda wystąpił tylko z prośbą o wyjaśnienie w związku z tym, że uchwała co prawda została podjęta, ale nie zostały na nią zarezerwowane środki w uchwale budżetowej – mówi Tomasz Pitucha. – To był ewidentny błąd prezydenta, więc nie zgadzamy się na to, żeby za błędy prezydenta oskarżać kogoś innego i jeszcze w ten sposób na koniec roku traktować nauczycieli. Czerwona kartka dla pana prezydenta Krzysztofa Żuka.

Wojewoda lubelski Przemysław Czarnek na stronie internetowej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego zamieścił oświadczenie, w którym zarzuca prezydentowi Żukowi – tu cytat „ohydną insynuację i manipulację”.

Z kolei rzecznik prezydenta Beata Krzyżanowska tłumaczy w przesłanym do Radia Lublin komentarzu, że „wojewoda wszczął postępowanie zmierzające do stwierdzenia nieważności uchwały z maja 2018 r.” o podwyżkach dodatków motywacyjnych dla nauczycieli i nie jest to tylko procedura weryfikacyjna. Jeśli wojewoda wyda rozstrzygnięcie nadzorcze, to w praktyce odniesie to taki skutek, że pula środków na dodatki motywacyjne nie zostanie podwyższona z 4 do 5 procent, jak to zostało uchwalone przez Radę Miasta.

ZAlew

Fot. Agata Zalewska

Exit mobile version