Lubelscy radni Platformy Obywatelskiej krytykują wojewodę lubelskiego w sprawie postępowania nadzorczego odnośnie tzw. dodatku motywacyjnego dla lubelskich nauczycieli.
– Postępowania jest dla nas dziwne – mówi przewodniczący klubu PO w Lublinie, Michał Krawczyk.
Wojewoda lubelski poinformował dwie godzin później, że odstępuje od wydawania rozstrzygnięcia nadzorczego i opublikuje uchwałę.
– Teraz prezydent Żuk nie ma pretekstu do tego, żeby powiedzieć nauczycielom, że nie da im dodatku motywacyjnego przez wojewodę – mówi wojewoda lubelski, Przemysław Czarnek. – Ogłosiłem i opublikowałem, zdaniem moim i Naczelnego Sądu Administracyjnego, niegodną z prawem uchwałę. Zaskarżę ją na jesieni do sądu administracyjnego, ale w tym momencie wchodzi ona w życie po to, żeby pan prezydent nie stosował uników wobec nauczycieli i wypłacił im dodatki motywacyjne.
Wojewoda dodaje, że do jesieni będzie kilka sesji, podczas których lubelscy radni będą mogli zmienić uchwałę, tak, aby była zgodna z orzeczeniem NSA. Podobnie, jak stało się to w 15 innych lubelskich gminach.
Uchwała została podjęta w maju przez lubelską radę miejską. Zapisano w niej zwiększenie z 4 do 5 proc. kwoty odpisu na wypłatę dodatku motywacyjnego. Zdaniem wojewody lubelskiego w uchwale tej jednak tkwi błąd prawny, ponieważ zwiększenie funduszu na dodatki powinno być ujęte w uchwale budżetowej, a nie w regulaminie.
Lubelski ratusz do decyzji wojewody ma odnieść się we wtorek.
MaK / MaTo / opr. ToMa
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE: