Hejnał, który od wielu lat rozbrzmiewał w południe z lubelskiego ratusza, nie był oryginalnym hejnałem miasta. W Archiwum Państwowym w Lublinie odnaleziono zapis nutowy z 1938 roku, odwołujący się do siedemnastowiecznego hejnału.
– Różni się od tego, który do tej pory był odgrywany – podkreśla miejski hejnalista Piotr Ścibak. – Odkąd zacząłem grać hejnał, miałem wątpliwości do pewnej części melodii. Rozmawiałem na ten temat z hejnalistami z innych miast. Poprosiłam panią dyrektor, żeby postarała się odnaleźć w archiwach oryginalne nuty.
– Postanowiliśmy porozmawiać na ten temat z kierownictwem Archiwum Państwowym w Lublinie. Jego dyrektor z pełnym zaangażowaniem włączył się poszukiwania – opowiada Joanna Żytkowska, dyrektor Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.
– Pod rokiem 1685 natrafiliśmy na ciekawa rzecz. Karta, na której być może znajdował się ten zapis, została ucięta. Odnaleźliśmy natomiast nuty hymnu z 1938 roku, który ma nawiązywać do oryginalnego zapisu z II połowy XVII wieku – wyjaśnia Piotr Dymel, dyrektor Archiwum Państwowego w Lublinie.
– W dotychczas odgrywanym zapisie nutowym był jeden błąd, który wykluczał zagranie hejnału na trąbce naturalnej. Można go było odegrać tylko na nowoczesnych instrumentach, a w XVI-XVII wieku takich nie było – stwierdza Piotr Ścibak. – Mało, kto zauważy tę różnicę. Ale, jeśli wgłębimy się w melodie, jest ona wyraźnie odczuwalna. Jednak myślę, że największą satysfakcję stanowi to, że w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości, udało się odnaleźć hejnał grany przed wojną.
Teraz to właśnie on rozbrzmiewa nad głowami Lublinian i turystów w samo południe z lubelskiego ratusza.
SuPer / opr. ToMa
Fot. powyżej archiwum.
Na zdj. poniżej zapis nutowy hejnału miasta Lublina z 5 stycznia 1938 r. z zasobu Archiwum Państwowego w Lublinie, zespół archiwalny nr 22 – Akta miasta Lublina 1918-1939, sygn. 3938, s. 26 / fot. nadesłane.