Prawie 5 milionów uczniów z 27 000 szkół rozpoczyna dziś (22.06) wakacje. W województwie lubelskim wakacje powita ponad 340 000 uczniów. Kończący się dziś (22.06) rok szkolny był wyjątkowy, bo pierwszy z 8-klasową szkołą podstawową, wygaszanymi gimnazjami oraz nową podstawą programową. Dodatkowo pierwszych uczniów przyjęły szkoły branżowe I stopnia, które powstały na bazie dawnych zasadniczych szkół zawodowych. To efekty reformy oświaty, której wdrażanie rozpoczęło się w roku szkolnym 2017/2018.
Czy szkoły są przygotowane do reformy, która cały czas jest wdrażana? – Mieliśmy przygotowaną sieć dla szkół podstawowych. Tam dzieci uczyły się przez sześć lat, w tej chwili uczą się przez osiem – powiedział na antenie Radia Lublin Mariusz Banach (na zdjęciu) zastępca prezydenta miasta Lublin d.s. oświaty. – Chodzi o przepełnienie szkół podstawowych. Doszły dwa dodatkowe roczniki. W niektórych dzielnicach wygląda to źle. Mamy jakieś plany awaryjne, ale tak naprawdę w tej chwili interesują nas te dalekosiężne. Zdajemy sobie sprawę, że oprócz tego, że zaczęliśmy budowę szkoły na ul. Berylowej, to musimy w przyszłym roku rozpocząć rozbudowę szkół na Felinie i Sławinku. Na pewno rozpocznie się też budowa szkoły na Ponikwodzie. Te wymienione dzielnice są dużym problemem – dodaje.
Czy to nie jest kropla w morzu potrzeb? Kumulacje roczników w niektórych placówkach sprawią, że część uczniów będzie kończyła lekcje koło godziny 19.00. – W najbliższym roku w niektórych szkołach może tak być – zaznacza Banach. – Zadaniem dyrektorów szkół jest takie zorganizowanie planu zajęć, żeby nie kilkuletnie dzieci kończyły tak późno, a 7 czy 8 klasy. To po pierwsze, a po drugie mamy rozwiązania awaryjne. Proponowaliśmy mieszkańcom Felina, ta propozycja jest ciągle aktualna, że przez ten rok będziemy bezpłatnie użyczali dla szkoły podstawowej numer 52 sale w szkole numer 15, gdzie bezpłatnie dowozilibyśmy dzieci. To jest jakieś rozwiązanie. Trzeba sobie zdać sprawę, że szkoły niestety nie kupuje się w sklepie. Jest to bardzo długi proces przygotowania, zwłaszcza montażu finansowego. (…) Nie da się zrobić tego w jednym roku. W tym czasie można wprowadzić reformę, jednak realne wprowadzenie, nie ustawą, a rzeczywiste przygotowanie sieci szkół, obiektów oświatowych, to jest robota na lata – dodaje.
W jakiej rzeczywistości obudzą się nauczyciele, rodzice i uczniowie po 1 września? – Chcę podkreślić, że stworzyliśmy w Lublinie jeden z najlepszych systemów oświatowych w Polsce – mówi Banach. – Przypominam, że co roku miasto otrzymuje prestiżowy tytuł „Samorządowego lidera edukacji”. To się nie bierze znikąd. Mamy doskonałych nauczycieli, ale również doskonałą bazę edukacyjną. O tym nie wolno zapominać. Zdaję sobie sprawę z tego, że jednym z powodów przepełnienia szkół jest renoma niektórych jednostek oświatowych – dodaje.
IAR / MaK / WB
Fot. archiwum / lublin.eu
CZYTAJ: Koniec roku szkolnego: uczniowie mają 2 miesiące przerwy od nauki