963 zarzuty korupcyjne usłyszy lekarka, która fałszowała recepty i dokumentację medyczną. Kobieta prowadzi prywatne gabinety w Krasnymstawie i w Chełmie. Pracuje też w szpitalu w innym powiecie.
Śledztwo zostało wszczęte ponad rok temu. Ponad 600 zarzutów dotyczy fałszowania recept, a 350 fałszowania dokumentacji szpitalnej.
69-latka w ramach prywatnej praktyki wystawiała recepty na refundowane leki nie mając do tego uprawnień. Fabrykowała też dokumentację fikcyjnych wizyt pacjentów w przychodni szpitala – informuje st. sierż. Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublini.
Narodowy Fundusz Zdrowia przez jej działalność trwającą 4 lata stracił prawie 30 000 złotych.
Lekarka nie przyznała się do winy. Kobieta złożyła jednak wniosek o dobrowolne poddanie się karze, proponując wysoką grzywnę. Wcześniej była już skazana za przestępstwa korupcyjne. Jeszcze w tym miesiącu do sądu trafi akt oskarżenia w jej sprawie.
PaSe / JZoń
Fot. archiwum