Wakacje to czas eksperymentów dzieci z dopalaczami – przestrzegają lubelscy policjanci.
Dopalacze to substancje działające na ośrodkowy układ nerwowy, wpływające negatywnie na pracę mózgu. Sprzedawane są w postaci tabletek, proszków, mieszanin ziół, suszu, kadzidełek, naklejek tzw. „tatuaży”, często opakowane w kolorowe, atrakcyjnie wyglądające papierki, nadające im „niewinny” wygląd – informują mundurowi.
Sprzedawane są w sklepach lub przez Internet pod nazwą artykułów kolekcjonerskich, często z umieszczonym komunikatem „Produkt nie do spożycia”. Skład chemiczny dopalaczy nie jest znany, może podlegać wahaniom i modyfikacjom. Nigdy nie wiadomo, jak po ich zażyciu zareaguje konkretny organizm.
Ostatnie zbiorowe zatrucie młodych ludzi, najprawdopodobniej środkami psychoaktywnymi, miało miejsce na początku czerwca w województwie zachodniopomorskim. Kilkanaście osób, z różnymi objawami, trafiło do szpitala, a sprawę bada prokuratura.
ZAlew
Fot. policja.pl / archiwum