Noc Kupały i noc świętojańska. „Najważniejsze święto miłości w roku”

swietojan

Przed nami najkrótsza noc w roku – Noc Kupały. Zbliża się też noc świętojańska. Choć oba wydarzenia mają podobny rodowód, ich charakter jest nieco inny i to właśnie noc świętojańską obchodzi się częściej.

Mieszkańcy Łapiguza świętują noc świętojańską nieco wcześniej, bo już dziś (22.06), a już jutro (23.06) będzie celebrowana w Zamościu.

O tradycji i symbolice Nocy Kupały mówi przewodnik ze Stowarzyszenia Turystyka z Pasją, Tomasz Banach: – To określenie na przesilenie letnie, na święto wody, ognia, księżyca, słońca, ale także święto płodności, które daje nam mnóstwo energii. Jest takim zamiennikiem walentynek. Dla mnie jest to najważniejsze święto miłości w roku, jako że wywodzi się z tradycji słowiańskiej, celtyckiej. Noc Kupały, która powstała o wiele wcześniej, została przez chrześcijan zaadaptowana na noc świętojańską. Zresztą terminy innych świąt obchodzonych przez katolików zgrywają się ze świętami, które były wcześniej obchodzone. Była to adaptacja staroeuropejskiego zwyczaju przez św. Jana.

– Noc świętojańska jest głównie kojarzona z puszczaniem wianków na wodę – mówi Andrzej Luszewski, członek kabaretu Taka potrzeba przy Kole Gospodyń Wiejskich z Łapiguza. – Zgodnie z polską tradycją, wieczorem zbierały się dziewczęta i młodzi mężczyźni. Dziewczęta wiły wianki, a mężczyźni łowili.

– Żeby ten wianek puścić, musimy najpierw nazbierać kwiatów, upleść wianek – mówi Krystyna Rabiega z Koła Gospodyń Wiejskich w Łapiguzie. – Z roku na rok nabieramy wprawy. Doświadczenie robi swoje. Całą atrakcją jest to, że puszczamy je później na wodę. Aby było jeszcze fajniej, w środku wianka umieszczamy ognik. Wtedy jest pięknie, bo to się robi zawsze wieczorem, kiedy jest ciemno.

– My się chyba dopiero tego uczymy – mówi Dariusz Rabiega, sołtys sołectwa Łapiguz. – Powracanie do tych tradycji to przede wszystkim okazja do zachęcenia ludzi do wspólnego spotkania. Głównie o to chodzi.

Celebracja nocy świętojańskiej w Zamościu rozpocznie się o godzinie 20.00 pod Starą Bramą. To okazja, żeby dowiedzieć się więcej o tradycji tej niezwykłej nocy.

AlF (opr. DySzcz)

Fot. archiwum

Exit mobile version