Perły motoryzacji w Biłgoraju

dsc 2742

Unikatowe w skali Polski i Europy środkowo-wschodniej zabytkowe auta gościły w Biłgoraju. Do nich bez wątpienia należały dwa Moskwicze z lat 50. XX wieku, których właścicielem jest Stanisław Kaczorowski.

– To były bardzo nowoczesne, jak na swoje czasy, samochody. I bardo rzadkie. Jeździła nim tylko świta ZSRR – wyjaśnia właściciel. – On był niedostępny do kupna dla obywatela. Jego nowoczesność polegała na tym, że było dużo dogodniej. Silniki były nowoczesne, górnozaworowe.

Kolejną perełką motoryzacji był oryginalny Citroen 2CV z 1968 roku, którym przyjechał Zbigniew Pyc: – To samochód, który kojarzy się z komediami z Louisem de Funèsem. On pokazywał jak można nim jeździć – mówi właściciel.

Kilkaset unikatowych samochodów i motocykli podziwiać można było za sprawą 8. Biłgorajskiego Zlotu Pojazdów Zabytkowych i Kolekcjonerskich, który odbył się na Autodromie. Jego organizatorem był Automobilklub Biłgorajski.

TsF

Fot. TsF

Exit mobile version