Coraz trudniejsza sytuacja jest w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym numer 4 w Lublinie. Na zwolnieniach lekarskich jest już 186 pielęgniarek, spośród 1200 zatrudnionych. To o kilkadziesiąt osób więcej, niż wczoraj (26.06).
Pielęgniarki ogłosiły już pogotowie strajkowe. Jutro (28.06) mają się odbyć rozmowy ostatniej szansy z dyrekcją szpitala. Jeżeli spotkanie nie przyniesie kompromisu, pielęgniarki od 4 lipca mają rozpocząć strajk. – Sytuacja jest trudna, ale robimy wszystko by ją załagodzić – zapewnia rzecznik prasowy placówki, Marta Podgórska. Lecznica odwołuje wszystkie zaplanowane zabiegi i operacje, a lekarze pracują wyłącznie w trybie ostrodyżurowym.
Podobna sytuacja jest w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym numer 1 przy ul. Staszica w Lublinie, gdzie pielęgniarki chcą większych płac i lepszych warunków pracy. Rozmowy z pielęgniarkami trwają też w szpitalu MSWiA przy ul. Grenadierów.
MaTo
Fot. archiwum
CZYTAJ: Trudna sytuacja w lubelskich szpitalach. Pogotowie strajkowe przy Jaczewskiego