Politycy Platformy Obywatelskiej zarzucają partii rządzącej obsadzanie stanowisk w spółkach Skarbu Państwa swoimi działaczami.
– Miejmy świadomość, że jesienne wybory samorządowe mogą przenieść te praktyki na spółki komunalne – mówi poseł Włodzimierz Karpiński.
Inny poseł PO – Wojciech Wilk uważa, że „wysokość wynagrodzeń polityków w spółkach Skarbu Państwa jest zatrważająca”.
Działacze partii zapowiedzieli, że na ulicach Lublina i okolicznych miejscowości pojawi się mobilny billboard z napisem „Zarabiał tyle co ty, teraz został milionerem” ze zdjęciem byłego prezydenta Lublina, Andrzeja Pruszkowskiego.
O komentarz do sprawy Radio Lublin poprosiło Andrzeja Pruszkowskiego (PiS). – Sam fakt należenia do partii politycznej nie pozbawia kompetencji. Poziom wynagrodzeń obecnie obowiązujący w spółkach Skarbu Państwa jest niższy od tego, który obowiązywał w czasach, kiedy rządy sprawowała koalicja PO – PSL. Nie pamiętam żadnych wystąpień ówczesnych posłów Platformy w tej sprawie, tak więc należy uznać, że nie mając innego typu programowych argumentów w dyskursie publicznym sięga się po argumenty które nie mają nic wspólnego z rzetelną troską o dobro wspólne – powiedział.
Poseł Włodzimierz Karpiński na pytanie o działaczy PO, którzy po 2007 roku również zasiedli w spółkach Skarbu Państwa i czym miałoby się to różnić od obecnej sytuacji odpowiada, że „nie było żadnych aktywistów politycznych, którzy byli delegowani – poza jednym – do strategicznych spółek państwowych, które decydują o bezpieczeństwie i poziomie życia codziennego tak jak sieci dystrybucyjne, czy usługi paliwowe. Dzisiaj ta różnica jest ewidentna”.
ZAlew / opr. MatA, SzyMon
Fot. Ewelina Kwaśniewska