Strongmani, żołnierze w epoki wojen napoleońskich oraz wozy bojowe – lubelskim placem Litewskim zawładnęły „Pasje Ludzi Pozytywnie Zakręconych”.
Przebojem jest największy eksponat festynu, współczesny czołg Leopard 1A5, wykorzystywany od połowy lat 60. do końca lat 80. – mówi Stanisław Kęszycki z Muzeum Zabytków Techniki Wojskowej Panzer Farm. – Był produkowany w Niemczech, a używało go wiele armii NATO: Włosi, Belgowie, Holendrzy. Polskie siły zbrojne posluguja się teraz jego następcą, czyli czołgiem Leopard 2.
Festyn to jednak nie tylko militaria. Grupa rekonstrukcyjna z Ryk pokazuje jak wyglądało życie obozowe w wieku XVII, zwanym wiekiem wojen. – Mamy zbroje, szable i armatę wielolufową – mówi Marcin Hetman z Chorągwi Wojska Staropolskiego Ziemi Lubelskiej. – W dawnych czasach nabijano ją wszystkim, co było. Kiedy brakowało kul, można było z niej strzelać nawet żwirem.
W programie między innymi prezentacja kultury kozackiej i orkiestry szkockiej. Na chętnych czeka symulanta szachowa na 30 szachownicach. Impreza potrwa do godziny 16.00.
ZAlew
Fot. Piotr Michalski