Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku w Radawcu, w którym zginął 17-letni spadochroniarz. Postępowanie prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
Do zdarzenia doszło w sobotę popołudniu. Podczas jednego ze skoków szkoleniowych młody mieszkaniec Warszawy z wysokości około 1000 metrów spadł na płytę lotniska i zginął na miejscu.
Dziś (20.06.) odbyła się sekcja jego zwłok. Przyczyną śmierci 17-latka był uraz wielonarządowy.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Lublin Północ. Okoliczności tragedii bada też Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
MaK
CZYTAJ TAKŻE:
Tragedia na lotnisku. Nie żyje spadochroniarz
Śmiertelny wypadek 17-letniego spadochroniarza pod lupą prokuratury