Policja ustala przyczyny wypadku na Zakopiance. Przed południem w Tenczynie między Skomielną Białą, a Lubniem samochód ciężarowy zderzył się z autokarem przewożącym dzieci oraz pojazdem osobowym.
W sumie – według informacji przekazywanych przez policję i służby ratunkowe – rannych zostało 20 osób. 4 osoby są w stanie ciężkim. 16 dzieci jest lżej rannych, doznały złamań i potłuczeń. Najciężej rannych do szpitali przetransportowano śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego – mówi młodszy inspektor Sebiastian Gleń z małopolskiej policji.
Jak wynika z relacji świadków – na wąskim odcinku Zakopianki TIR zderzył się czołowo z autokarem przewożącym 7-klasistów z Warszawy. W zdarzeniu brał udział również kierowca samochodu osobowego. Policja wyjaśnia jego ewentualny udział w wypadku. Autokarem jechały dzieci wracające z Zakopanego do Warszawy. Dziś uczniowie mieli zwiedzać Kraków, a potem wrócić do stolicy.
Dzieci, które nie odniosły obrażeń, zostały ulokowane w gimnazjum w Lubniu, gdzie zapewniono im opiekę. W centrum kryzysowym w Myślenicach uruchomiono infolinię 12 272 09 22, gdzie można uzyskać informacje o osobach, które uczestniczyły w wypadku.
Na miejscu wypadku działa ekipa dochodzeniowa policji i prokurator. O sytuacji jest informowany premier Mateusz Morawiecki.
Zakopianka jest zablokowana. Uruchomiono objazdy przez Lubień, Mszanę Dolną i Rabkę Zdrój. Utrudnienia potrwają kilka godzin.
Warszawski ratusz organizuje transport dla rodziców dzieci, które ucierpiały w wypadku na zakopiance – poinformowała Katarzyna Pieńkowska z warszawskiego urzędu. Są to uczniowie szkoły Podstawowej nr 261 im. Stanisław Kostki w Wilanowie. W społeczności szkolnej działa już pomoc psychologiczna.
IAR
Fot. RL