25 lipca 1945 roku zakończyła się obława augustowska.
Nie bez przyczyny nazywa się te wydarzenia „małym Katyniem”. Podobnie jak o tamtej zbrodni, tak i o tej przez wiele lat nie wolno było wspomnieć nawet słowem. Sprawa była tuszowana tak silnie, że dziś – choć wiemy, kto wydawał i wykonywał rozkazy – nadal więcej znaków zapytania niż pewników.
PB
Fot. pixabay.com