Wieczorny mecz Anglii z Chorwacją wyłoni przeciwnika reprezentacji Francji w finale piłkarskich mistrzostw świata.
Prezes Motoru Lublin Leszek Bartnicki trzyma kciuki za zespół z Bałkanów: – Życzyłbym sobie, żeby mundial wygrał jakiś zespół, który jeszcze nigdy tego nie dokonał i żebyśmy na liście triumfatorów mieli jakiś nowy zespół. Życzyłbym tego Chorwatom. Pamiętam mundial w 1998 roku, kiedy brylowali Robert Prosinečki i Davor Šuker i zdobyli medal. Myślę, że teraz mają nie gorsze pokolenie.
By zdobyć mistrzostwo świata, Chorwaci muszą najpierw uporać się z Anglikami, w meczu który rozpocznie się o godzinie 20:00 w Moskwie.
JK
Fot. pixabay.com