– Policjanci liczą na szybkie zakończenie strajku, ale to zależy od spełniania naszych postulatów – powiedział na antenie Polskiego Radia Lublin Artur Garbacz, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów.
Od wczoraj (10.07) policjanci w całym kraju nie wystawiają kierowcom mandatów, a jedynie udzielają pouczeń.
– Rozmowy ze stroną rządową trwają cały czas, ale do tej pory nie przyniosły efektów. Jeżeli postulaty nie zostaną spełnione, Związek zakłada zaostrzenie protestu w formie strajku włoskiego, a więc wnikliwych i długotrwałych kontroli – powiedział Artur Garbacz. – Mam wielką nadzieję, że nie dojdzie do strajku włoskiego i manifestacji, która planowana jest na wrzesień. Mam nadzieję, że strona ministerialna podpisze z nami porozumienie, które jest przygotowane. Wyznaczono w nim sześć postulatów, które chcemy, żeby władze wprowadziły. Po naszej analizie, jeżeli zostałoby to wprowadzone, na pewno znaleźliby się chętni do służby w policji.
Postulaty, których wprowadzenia domagają się policjanci to: wzrost wynagrodzeń na każdego policjanta o 650 złotych, odmrożenie waloryzacji płac, zmian wieku emerytalnego dla funkcjonariuszy, płatnych nadgodzin, pełnego uposażenia za czas absencji chorobowej w służbie nieprzekraczający 30 dni w roku.
WB (opr. DySzcz)
Fot. Weronika Pawlak
CZYTAJ: Lubelscy policjanci protestują. Nie będą wypisywać mandatów