Wielkimi krokami zbliża się kampania buraczana. Cukrownia Krasnystaw wkroczy w nią z nowym magazynem, który zmieści 10 tysięcy ton cukru. Dziś (23.07.) – w obecności ministra rolnictwa i rozwoju wsi, zarządu Krajowej Spółki Cukrowej, do której należy zakład, parlamentarzystów i samorządowców – uroczyście poświęcono i otwarto nowy obiekt wart ponad 11 milionów złotych.
– Zaspokaja on potrzeby, które zasygnalizował sam proces produkcji – cieszy się dyrektor krasnostawskiej cukrowni Mirosław Cegłowski. – Cukier musiał być do tej pory przechowywany w obcych magazynach, co generowało koszty. Dlatego cieszymy się, że będziemy mieli dodatkowy „bufor logistyczny” do przechowywania naszego produktu.
– Krajowa Spółka Cukrowa to ponad 16 tys. plantatorów, z tego 3700 związanych jest z tą piękną cukrownią. Chciałbym im pogratulować wyników zakończonej kampanii, bo była ona rekordowa. Swój znaczący udział mieli w tym również plantatorzy Cukrowni Krasnystaw. Po raz pierwszy w historii dostarczyli oni ponad milion ton buraków cukrowych. Mam nadzieję, że w tym roku ten wynik zostanie przekroczony – stwierdza Janusz Stachowiak, członek zarządu Krajowej Spółki Cukrowej.
– Spółka miała dobre wyniki. Prawo i Sprawiedliwość jest zdeterminowane, żeby nie zabierać jej dywidendy; aby pieniądze, które wypracuje, pozostawały w przedsiębiorstwie, by były przeznaczane na rozwój. A tak poprzednio nie było – mówi Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Jak dodaje minister, poprawę sytuacji spółki powinno przynieść również utworzenie Krajowego Holdingu Spożywczego, którego powstanie zapowiada rządowy „Plan dla wsi” – Sytuacja na rynku się psuje. Cukier jest dramatycznie tani. Będzie bardzo trudno utrzymać się w konkurencji, już nawet nie tylko z firmami produkującymi cukier z buraka, ale i tymi pozyskującymi go z trzciny cukrowej. Dlatego konieczna jest dywersyfikacja produkcji i szukanie nowych możliwości. Powstanie holdingu jest wyciągnięciem ręki do Krajowej Spółki Cukrowej.
W byciu bardziej konkurencyjnym firmie pomoże również otwarty w poniedziałek w Krasnymstawie magazyn, który ograniczy koszty jej działalności. – Jest zaprojektowany bardzo nowocześnie. Do jego ogrzewania wykorzystujemy ciepło odpadowe, które generujemy w procesie produkcji cukru. Wyposażony jest również w instalacje wymiany powietrza i jego osuszania, co ułatwia przechowywanie produktu. Będziemy chcieli dołożyć jeszcze jakiś moduł pakujący – informuje Mirosław Cegłowski.
Janusz Stachowiak informuje, że to nie koniec unowocześniania zakładu. – Przewidywane są kolejne inwestycje w Cukrownię Krasnystaw. Mam nadzieję, że w przyszłym roku dokonamy otwarcia dyfuzora pionowego o przerobie 12 tys. ton na dobę. Apelował był też o patriotyzm gospodarczy polskich konsumentów. Trzeba popierać polski cukier – dodaje.
Na tegoroczną kampanie buraczaną Cukrownia Krasnystaw zakontraktowała u rolników ponad milion pięćdziesiąt tysięcy ton buraków.
DoG / opr. ToMa
Fot. Dominik Gil