Święto kultury ludowej w Zamościu – rozpoczyna się 17. Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny „Eurofolk”. Jak co roku pojawiły się na nim zespoły z całego świata: od Kanady po Serbię.
– To piękne wielokulturowe doświadczenie – mówi instruktor wokalny Zespołu Pieśni i Tańca „Zamojszczyzna”, Barbara Rabiega. – Dla miasta to jest wielkie szczęście gościć tyle ciekawych zespołów z całego świata. Grupy są przeróżne, coraz bardziej egzotyczne, z bardzo ciekawą kulturą nie tylko dla nas, ale i dla mieszkańców oraz osób, które przejeżdżają co roku przyjeżdżają, aby bawić się na festiwalu – dodaje.
O ostatnich przygotowaniach mówi dyrektor artystyczny festiwalu, Jolanta Kalinowska-Obst. – Zespoły już są. Te, które dojeżdżają są już w drodze. Widać, że zrobiło się kolorowo. Artyści chodzą już w swoich strojach, mówią w różnych językach. Zamość zamienia się w stolice folkloru, kultury ludowej – dodaje.
– Międzykulturowa wymiana to główny cel festiwali folklorystycznych – mówi Amabélio Pereira z Portugalii. – W Zamościu jesteśmy pierwszy raz i bardzo się z tego cieszymy. Z niecierpliwością czekamy na to, by zaprezentować się na scenie. Mamy nadzieję, że nasze tańce i śpiew spodobają się widzom – dodaje.
– Szczególnie polecam występy zespołów bałkańskich, ponieważ to zawsze jest energia – mówi prezydent miasta Andrzej Wnuk. – Ja sam zawsze staram się być na koncertach – dodaje.
– Festiwal prezentuje tradycję, a to jest według mnie najważniejsze – mówi Małgorzata Bzówka, dyrektor Wydziału Kultury i Sportu Urzędu Miasta Zamość. – Naród bez korzeni nie istnieje. W związku z tym jest to dla nas wielkie wydarzenie. Są to wyjątkowe rzeczy. Powinniśmy się nimi chwalić – dodaje.
Artystów tradycyjnie przywitał prezydent Zamościa. Pierwszy dzień imprezy upłynie pod znakiem koncertu „Gospodarze – gościom”. Po Zespole Pieśni i Tańca „Zamojszczyzna” na scenie na Rynku Wielkim zaprezentuje się grupa folkowa Rokiczanka. Początek o godzinie 18.00. Program imprezy można znaleźć na stronie: zdk.zamosc.pl.
AlF
Fot. Aleksandra Flis