Skutki suszy odczuwają rolnicy w całym województwie. W coraz większej liczbie gmin można już zgłaszać straty spowodowane brakiem opadów. Tak jest między innymi w gminie Puławy. Tam na zgłaszanie szkód rolnicy mają czas do poniedziałku. Potem w terenie zaczną działać komisje szacujące straty.
– Kilkadziesiąt wniosków już pobrano – kilka złożono – mówi wójt Krzysztof Brzeziński. – Są to rolnicy, którzy odnieśli straty od 30% do 60%. Jesteśmy gminą wiejską. Zrozumiałe jest to, że mamy sporo rolników. Susza dotknęła wszystkich.
– Można powiedzieć, że w ostatnim czasie nastąpiła dość istotna zmiana – mówi Andrzej Doroszewski, profesor nadzwyczajny Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach. – Na południu Polski wystąpiły dosyć obfite opady. Południowe rejony są już bez suszy, natomiast na północy kraju ta susza się pogłębia. Instytut dokonał zbiorczej analizy dotyczącej suszy, obejmującej okres od 1 kwietnia do 30 czerwca. Można powiedzieć, że sytuacja jest naprawdę bardzo zła. Jeżeli chodzi o zboża jare, to mamy 94% gmin z suszą, zboża ozime – 91% , krzewy owocowe – 90%, truskawki – 90%.
Na jakie rekompensaty mogą liczyć rolnicy?
– Dzisiaj trudno jest cokolwiek powiedzieć – mówi Krzysztof Brzeziński. – Dużo będzie zależeć od pana wojewody. Jeśli będzie dużo wniosków, będziemy się pochylać nad tym, czy ewentualnie nie zwolnić tych rolników z jakichś podatków. Gotowe formularze wniosków są w gminie. Należy je pobrać wypełnić, następnie będzie weryfikować je komisja, składająca się nie tylko z urzędników, ale również fachowców z LODR-u
– Podczas oceny nasz pracownik przeprowadza lustrację danej plantacji – mówi Karol Kłopot, specjalista do spraw warzywnictwa polowego Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. – Zwraca uwagę na gęstość nasadzeń, która może wynikać z różnych powodów. Jeżeli ta gęstość jest zmniejszona, to pojawia się pytanie czy jest to wynikiem tej suszy. Raczej nie. To wynik działania szkodników ze stoisk wodnych, chorób odglebowych. Susza objawia się tym, że rośliny są mniejsze, blade, czasami żółte, bo nie ma pobierania składników pokarmowych. Ogólnie ten przyrost jest słabszy.
Dodajmy, że informacje dotyczące terminów zgłaszania strat są dostępne w poszczególnych Urzędach Gmin.
ŁuG
Fot. archiwum