Pokazy rzemieślnicze, gry i zabawy antyczne oraz sceny z życia codziennego gotów – to niektóre z atrakcji, w których można dziś uczestniczyć w Wiosce Gotów w Masłomęczu w ramach Biesiady Archeologicznej.
– Tegoroczna edycja ucieszy zwłaszcza miłośników dobrego jedzenia – mówi dyrektor Muzeum w Hrubieszowie im. ks. Stanisława Staszica, Bartłomiej Bartecki. – W tym roku chcemy położyć szczególny nacisk na dawną kuchnię: zarówno barbarzyńską, jak i rzymską. Jest degustacja potraw zupełnie nam obcych. Są przekąski, które były znane na ucztach bogatej kasty rządzącej w okresie rzymskim. Myślę, że mogą się one przyjąć nawet w naszej codziennej kuchni.
– Przyjeżdżam tu co roku – mówi uczestniczka Biesiady, Magdalena Glińska-Kurzacz. – Wracam tu jak do domu, ponieważ jesteśmy zawsze bardzo miło przyjmowani. Chcę poczuć ten klimat i skosztować jedzenia, które jest tu przepysznie serwowane, zobaczyć nowe krajki, bransoletki i koraliki. Z dala od elektroniki i codziennego pośpiechu można naprawdę odpocząć.
W programie Biesiady Archeologicznej w Wiosce Gotów są też między innymi prezentacje działania dawnych pieców, bitwa barbarzyńców z legionistami oraz pokaz ognia z użyciem pyłu bursztynowego.
AlF / opr. ToMa
Fot. Aleksandra Flis