Jest nadzieja na porozumienie z pielęgniarkami strajkującymi w Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie. Dziś (10.07) kolejne rozmowy, tym razem w Urzędzie Wojewódzkim.
Pielęgniarki i położne domagają się 1500 zł podwyżki i mają nadzieję, że ten postulat zostanie spełniony.
Mówi sekretarz związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy PSK nr 4 Dorota Ronek. – Przedstawiliśmy nasze faktyczne postulaty, propozycje dyrekcji, czyli na ten moment żadne. Pan wojewoda stwierdził, że nasze oczekiwania nie są wygórowane i są do spełnienia. Zaprosił nas na spotkanie, na którym będzie minister Szczurek-Żelazko oraz rektor. To spotkanie będzie kluczowe w naszym proteście.
Pielęgniarki w PSK 4 wczoraj rozpoczęły strajk. W kulminacyjnym momencie strajkowało 500 pielęgniarek z 1200 zatrudnionych w szpitalu. Przy pełnej obsadzie pracują tylko oddziały intensywnej terapii w tym Szpitalny Oddział Ratunkowy. Dlatego placówka nie przyjmuje nowych pacjentów, a zabiegi planowe są przekładane na inny termin.
Czytaj też: Strajk w szpitalu przy ul. Jaczewskiego. Pielęgniarki spędziły noc w szpitalu
W regulaminie strajku, związkowcy zapowiedzieli, że w przypadku zagrażającym zdrowiu i życiu pacjenta pielęgniarki są zobowiązane do natychmiastowego powrotu na oddział.
MaTo
Fot. archiwum