130 podopiecznych wypoczywa w Krasnobrodzie na polsko-ukraińskich koloniach letnich dla dzieci z ubogich rodzin organizowanych przez Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej. Dla młodych ludzi mieszkających na Ukrainie to okazja do nauki języka polskiego, dla tych mieszkających w Polsce – poszerzenie horyzontów. Dla każdego z osobna – dobra zabawa.
O tym, że kapryśna pogoda nie pokrzyżowała planów, mówi uczestnik kolonii, pochodzący z okolic Hrubieszowa Piotr Gumieniak. – Zapoznawaliśmy się z nowymi ludźmi. Jest dużo osób z Ukrainy, ale dogadujemy się – dodaje.
– Chcemy, aby dzieci poznały swoje kultury, obyczaje oraz tradycje – mówi Aneta Tryniecka, organizator kolonii. – Przy ognisku, gitarze rozmawiamy oraz uczymy się. Wspólnie opowiadamy o swoich doświadczeniach – dodaje.
– Zdobywamy nowych przyjaciół, którzy są naprawdę fajni – mówi jeden z uczestników wyjazdu. – Przez pierwsze dni troszkę tęskniło się za mamą, ale teraz nie chce się wracać. W niedzielę już wyjeżdżamy do domu – dodaje.
– Integracja jest świetna – podkreśla Tryniecka. – Tworzą się przyjaźnie. Wiem, że znajomości zawarte kilka lat temu na takich koloniach trwają do dzisiaj. Dzieci mają ze sobą kontakt, odwiedzają się. To jest piękne – dodaje.
Fundusze na kolonie są zbierane przez cały rok. Większość środków pochodzi z Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. Dodatkowo projekt został współfinansowany w ramach sprawowania opieki Senatu nad Polonią i Polakami za granicą oraz przez Lubelskiego i Podkarpackiego Kuratora Oświaty.
AlF
Fot. Aleksandra Flis