Zakończył się strajk pielęgniarek w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie. Protestujące pielęgniarki spotkały się z dyrekcją szpitala w gabinecie wojewody lubelskiego. Po prawie 5 godzinach negocjacji udało się podpisać porozumienie, co ogłosił wojewoda Przemysław Czarnek:
– Po wielogodzinnych rozmowach toczonych w bardzo merytorycznej, spokojnej i konstruktywnej atmosferze podpisane zostało wstępne porozumienie, którego efektem jest zakończenie strajku z chwilą obecną. Strajk został zakończony – mówił wojewoda.
Przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w SPSK4 Dorota Ronek potwierdziła słowa wojewody, choć nie ujawniła szczegółów porozumienia: – Strajk kończymy. Spór zbiorowy trwa i będzie utrzymany do końca realizacji porozumienia, które w tym momencie zawarliśmy z panem dyrektorem. O szczegółach poinformujemy w przyszłym tygodniu – mówiła Dorota Ronek.
Dyrektor szpitala Radosław Starownik, przyznał, że obydwie strony musiały pójść na kompromis: – Na tym polegają negocjacje, żeby każda ze stron miała możliwość ustąpienia w pewnym zakresie. Tak jak powiedziała pani Dorota, wydaje nam się, że osiągnęliśmy pewien kompromis. Czy on satysfakcjonuje obie strony? To już inna rzecz – powiedział Radosław Starownik.
Strajk trwał od poniedziałku (09.07). Szpital pracował w bardzo okrojonej obsadzie. Odwołano planowane zabiegi i nie przyjmowano nowych pacjentów.
Pielęgniarki domagały się włączenia tzw. dodatku „zembalowego” do wynagrodzenia zasadniczego, w kolejnym roku – wzrostu pensji zasadniczej o 500 złotych z funduszu pracodawcy i w 2020 roku również wzrostu wynagrodzenia o 500 złotych.
JZon
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE:
Nieoficjalnie: jest porozumienie między pielęgniarkami a dyrekcją SPSK4
Strajk wciąż trwa. Fiasko kolejnych rozmów w szpitalu przy Jaczewskiego