Maria Olszak-Winiarska, przewodnicząca wojewódzkich struktur Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w województwie lubelskim mówi, że to już ostatnia chwila na znalezienie rozwiązań w kwestii wynagrodzeń i zatrudnienia pielęgniarek.
W poniedziałek (10.09) w szpitalu przy ulicy Jaczewskiego w Lublinie rozpoczął się protest pielęgniarek i położnych domagając się spełnienia postulatów płacowych.
Przewodnicząca wyjaśnia, że od lat jest trudna i niewiele się zmienia. Już teraz w polskich szpitalach z obsadą jest trudno, a jeśli nic się nie zmieni, wkrótce w polskich szpitalach pielęgniarek może zabraknąć.
Maria Olszak-Winiarska liczy na to, że dzisiejsze spotkanie z wojewodą lubelskim przyniesie dla protestujących pielęgniarek konkretne propozycje. – W spotkaniu ma uczestniczyć również pani wiceminister Żelazko i mam nadzieję, że ze strony ministerstwa usłyszymy jakąś propozycję, która powinna być rozwiązaniem systemowym, a nie doraźnym. Zwłaszcza teraz, gdy widzimy widmo braku pielęgniarek i wiemy, jakie są realne wynagrodzenia – mówi.
Maria Olszak-Winiarska zapewnia, że pomimo protestu wszyscy pacjenci mają ciągłą opiekę i mogą czuć się bezpiecznie.
WB
Fot. Weronika Pawlak