Kilkuset zawodników z całego świata weźmie udział w rozpoczynającym się dziś (25.07.) w Lublinie 10. festiwalu Urban Highline. To jedyna tego typu impreza na świecie, gdzie artyści mogą chodzić na taśmach w przestrzeni Starego Miasta.
– Czekamy, aż zobaczymy artystów w akcji – mówią lublinianie. – Przychodzę co roku. To jest cudne zobaczyć, ile pracy oni w to wkładają – stwierdza jedna z mieszkanek miasta.
– To w tej chwili oficjalnie najstarszy taki festiwal na świecie i jedyny, który wchodzi w przestrzeń zabytkową – wyjaśnia Wojciech Sieńko, organizator Urban High Line. – Jest blisko 20 taśm, w tym bardzo wiele dla początkujących. Na Trybunale Koronnym zawisło kilkanaście lin. Pomiędzy Wieża Trynitarska i archikatedrą jest „Church line”, czyli jedna z dwóch najsłynniejszych taśm świata. Lina połączyła również Bramę Krakowską z Ratuszem. Uczestnicy festiwalu będą też oczywiście chodzić nad ulica Wieniawską, gdzie wchodzą już naprawdę profesjonalni highlinerzy.
– Lublin staje się centrum współczesnego cyrku i sztuki ulicznej – dodaje Rafał Sadownik, dyrektor artystyczny Carnavalu Sztukmistrzów.
– To niesamowite uczucie kiedy jesteś tylko ty i lina – mówi Filip Stelmach z grupy Slackline Warszawa. – Do chodzenia po linie jest potrzebna spora dawka odwagi, czy może nawet szaleństwa, która przekona nas, że warto wyjść przez okno, wejść na taśmę i spojrzeć kilka metrów w dół. Oczywiście zaraz po wyjściu z okna pojawia się myśl: „po co ja to robię?”. Ale przejście na drugą stronę wynagradza wszystkie stresy.
– Najważniejsze w tym wszystkim jest to, co czujemy. Bowiem to już jest lekkość duchowa, coś takiego, co daje nam stuprocentowe bezpieczeństwie. W tej sekundzie wiemy, że nikt nas nie może dotknąć, nikt nie może nam zrobić krzywdy, nie mamy żadnych telefonów komórkowych, więc szef z pracy nie zadzwoni. Jesteśmy tylko my, lina i muzyka w słuchawkach – dodaje Wojciech Sieńko.
Highlinerzy rozpoczęli 25 listopada szereg warsztatów między innymi z techniki czy sposobów chodzenia po taśmie. W czwartek artystów chodzących nad głowami lublinian będzie można zobaczyć od godziny 10.30
Poza highlinem, w ramach festiwalu odbędą się też pokazy trickline nad siatką. Podczas imprezy będzie też wziąć udział w warsztatach slackline w namiocie na błoniach pod Zamkiem.
MaTo / opr. ToMa
Fot. archiwum