Są pojazdy, które mają już ponad 70 lat, a nie trzeba ich właściwie restaurować. Jednym z nich jest motocykl BMW Sahara, który przybył na Roztocze, aby wziąć udział w Nocnym Rajdzie Motocykli Zabytkowych.
– Motocykl po wojnie znalazł się w norweskiej szopie i stał tam do 2015 roku. Został wówczas sprowadzony do Polski po remoncie mechaniki. Naprawiany został też zbiornik paliwa, który był przestrzelony. Maszyna praktycznie jest w stanie takim jak w 1945 roku. Remont trwał krótko – trzy miesiące. W tej chwili motocykl ma przejechane 2 tysiące kilometrów i trzeci rajd, bez awarii. I myślę, że będzie jeździł bezawaryjnie przez następnych 20 lat – mówi jego właściciel Tomasz Witecki.
JB / opr. ToMa
Na zdj.: XI Rajd Nocny Motocykli Zabytkowych – przygotowania, Susiec, 07.07.2018, fot. Jacek Bieniaszkiewicz