Ruszył remont na granicy w Dorohusku

Na polsko-ukraińskim drogowym przejściu granicznym w Dorohusku rozpoczął się doraźny remont. To przede wszystkim łatanie nawierzchni pasów odpraw, z którego wynikną pewne utrudnienia. Dorohusk to najbardziej obciążone ruchem towarowym przejście graniczne z Ukrainą na odcinku lubelskim. To właśnie transportowcy powinni liczyć się z komplikacjami.

– Remont będzie polegał na naprawie sześciu łat – mówi Waldemar Madej, zastępca dyrektora Lubelskiego Zarządu Obsługi Przejść Granicznych. – To doraźnie poprawi jakość infrastruktury drogowej. W planach jest kompleksowa modernizacja przejścia.

– Rozpoczęły się już prace rozbiórkowe oraz przygotowawcze. Kolejny etap to frezowanie nawierzchni. Związana z tym zmiana organizacji ruchu została uzgodniona z odpowiednimi służbami – zapewnia Krzysztof Gontarz, starszy inspektor na drogowym przejściu granicznym w Dorohusku. – Remont z pewnością spowolni przepływ samochodów ciężarowych. Prace mają potrwać nie dłużej niż do końca lipca br.

Kierowy już czekają na pierwsze efekty. – Przejście wymaga jednak gruntownej modernizacji – podkreślają.

Trudno na tę chwilę powiedzieć, jak będzie wyglądała organizacja ruchu konkretnego dnia – wszystko zależy od tempa prac. Najlepiej do końca lipca wybierać alternatywne polsko-ukraińskie przejścia towarowe – np. w Hrebennem.

DoG / opr. MatA

Fot. Dominik Gil

Exit mobile version