Ponad 40 policjantów z Lubelskiego ruszyło w rowerową pielgrzymkę na Jasną Górę. Przed mundurowymi ponad 300 kilometrów jazdy, dziś do pokonania mają ponad 100.
– Dziś jedziemy przez lotnisko, do Wojciechowa i Kamienia – tam coś zjemy, a później przez most i na Bałtów. Robót drogowych nie ma, więc damy radę – mówi ksiądz Bogdan Zagórski, kapelan komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Z jakimi intencjami jadą policjanci?
– Więcej zdrowia, podziękowania za rodzinę. Jest wiele osobistych intencji – mówią funkcjonariusze. – Służba jest niebezpieczna, każdego roku giną policjanci, modlimy się prosząc o bezpieczeństwo. Każdy z nas jest funkcjonariuszem, ale też człowiekiem. Intencje mają wymiar osobisty, bo jak każdy inny doświadczamy tego samego.
Nie chodzi o zmęczenie
– Zabieram wszystko to, co jest niezbędne. Odzież ochronna, przeciwdeszczowa. Ubiegły rok był bardzo ciężki pod względem warunków atmosferycznych, więc mam nadzieję, że pogoda nam dopisze – mówi jedna z policjantek wyruszających na pielgrzymkę. – Zmęczyć można się jeżdżąc codziennie wokół zalewu, ale codzienne uczestnictwo we Mszach świętych i fakt, że jest to pielgrzymka daje coś jeszcze – przemyślenia i wyciszenie.
– Były momenty zwątpienia. W ubiegłym roku, gdy wjeżdżaliśmy na Święty Krzyż – pioruny waliły, woda leciała, leżały tam kłody, spojrzałem w górę i przestałem je widzieć, byłem już na końcu. Przestraszyłem się, ale trzeba jakoś dotrzeć – wspominają policjanci. – Zmęczenie fizyczne uczy nas samozaparcia, często trzeba przełamać samego siebie. Po kawałku jechać dalej, by dotrzeć na szczyt.
Policjanci wyruszyli z placu katedralnego w Lublinie. Na Jasną Górę rowerzyści dotrą w poniedziałek (23.07) tam wieczorem wezmą udział w Apelu Jasnogórskim w Kaplicy Matki Bożej. Dzień później zostanie odprawiona msza z okazji Święta Policji, po której funkcjonariusze złożą kwiaty pod tablicą „Gloria Victis” upamiętniającą „13 tysięcy policjantów II Rzeczypospolitej – jeńców wojennych zgładzonych przez sowieckich komunistów od 17 września 1939 roku”.
ZAlew
Fot. KWP Lublin / Agata Zalewska